<< przeczytaj też newsy z 2005 roku

20 grudnia 2004 - Wesołych Świąt
Każdy biwak wigilijny jest dla 98 TODH biwakiem szczególnym, wiąże się z świętowaniem rocznicy powstania drużyny. Przy tej okazji przypominamy sobie ile to już lat jesteśmy harcerzami oraz jak wielkie braterstwo, mimo zależności służbowej, łączy nas w jedną rodzinę. No, ale dość już tych melancholijnych wywodów... Biwak z pewnością zaliczam do udanych, działo się na nim dużo, a nawet powiedziałbym bardzo dużo (jak na biwak wigilijny). Nie zabrakło czasu na gry terenowe, nocne alarmy, przygotowanie stroików na stół wigilijny oraz (po raz pierwszy w tym roku) szopek. Szopkę zastępu Czerwone Pantery można zobaczyć na zdjęciach w galerii, niestety zdjęcia drugiej szopki nie nadawały się do publikacji w internecie. Na uroczystej kolacji niezła wyżerka, w tym już była głowa szagmy, witasa, żurka i moja. Danie może niezbyt postne (naleśniki z mięsem mielonym, serem i cebulą zapiekane w piecu) ale nie był to przecież 24 grudnia. Ostatniej nocy, przy ognisku obrzędowym seba otrzymał prawo do noszenia barw drużyny, i to było ostatnie istotne wydarzenie na tym biwaku. Korzystając z okazji, że już siedzę przy klawiaturze chciałbym życzyć naszym znajomym oraz wszystkim internautom radosnych i spokojnych Świąt Narodzenia Pańskiego oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.
kaczy

6 grudnia 2004 - Biwak wigilijny
W związku ze zbliżającym się Ogólnopolskim Turniejem Wiedzy Pożarniczej, oraz w późniejszym terminie Zawodami Sportowo Pożarniczymi, najbliższy biwak upłynie pod znakiem przygotowań i szkoleń do tych zmagań. I choć będzie to w zasadzie wyjazd szkoleniowy Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej (którą także jesteśmy) to tak jak na biwakach harcerskich znajdujemy czas na szkolenie pożarnicze, tak i tu nie obędzie się bez uroczystej kolacji przed którą przełamiemy się wigilijnym opłatkiem, zaśpiewamy kolędę oraz będziemy świętować kolejną, 14 już rocznicę powołania do życia 98 TODH, za rok - to dopiero będzie balanga...
szagma

26 listopada 2004 - OTWP, sprawdź się on-line!!
Od dzisiaj na naszej stronie możesz sprawdzić swoje wiadomości z zakresu pożarnictwa. Ogólnopolski Turniej Wiedzy Pożarniczej w formie quizu jest już dostępny w dziale p-poż >> OTWP. W planie mam również stworzenie tabeli wysokich wyników (jak znajdę trochę czasu to na pewno napiszę odpowiedni skrypt). Sukcesywnie będę dodawał kolejne pytania. Sprawdź co potrafisz, miłej zabawy!!
kaczy

11 listopada 2004 - Święto niepodległości
Dzisiaj świętujemy 86 rocznicę odzyskania niepodległości. 11 listo- pada 1918, data przejęcia przez Józefa Piłsudskego dowództwa nad polskimi siłami zbrojnymi stała się dla nas, Polaków, symboliczną datą odzyskania niepodległości po 123 latach zaborów. Dzisiaj niestety wielu ludzi (szczególnie młodych) nie wie kim był marszałek Józef Piłsudski, nie wie co działo się w tamtych latach i uważa to za okres nieistotny w historii Polski. Zatraciliśmy zwyczaj wywieszania biało czerwonych flag z okien naszych domów w szumie wypowiedzi i oskarżeń o zatraceniu tożsamości narodowej w Unii Europejskiej. Ale to nie Unia Europejska zniszczyła naszą patriotyczną i historyczną świadomość. Sami jesteśmy sobie winni. Od kilku lat już obserwuję malejące ilości osób przychodzących na uroczystości związane z przeszłością naszej ojczyzny czy też msze św. odprawiane w jej intencji. Blokowiska nie robią się już biało-czerwone na 11 listopada lecz pozostają szare jak przez inne dni w roku. Dziś nie żyjemy już w czasach wojny i nikt nie wymaga od nas stania w karabinem w okopie ani ryzykowania swojego życia w powstaniu. Jednak jesteśmy wezwani do budowania silnego państwa przez swoją uczciwą pracę i naukę jak również przez podtrzymywanie świadomości narodowej w kraju, z którego coraz więcej ludzi emigruje nie mając nadziei na poprawę sytuacji. Na pewno nie jest łatwym zadaniem zainteresować młodego człowieka historią Polski w dobie gier komputerowych, internetu itd. W tym może być pomocne harcerstwo, które przez zabawę, sport i działania paramilitarne (proobronne) pobudza tą historię do nowego życia. Zróbmy zatem wszystko aby słowa "Bóg, Honor, Ojczyzna" nie pozostały tylko pustym sloganem...
kaczy

9 listopada 2004 - Otwarcie próby na stopień harcmistrza
W dniu dzisiejszym nasz drużynowy otworzył próbę na stopień harcmistrza w Chorągwianej Komisji Stopni Instruktorskich w Bydgoszczy. Życzymy mu powodzenia w zdobyciu czerwonej podkładki pod krzyż, będziemy go wspierać na duchu :-) .
kaczy

30 października 2004 - Gorączka sobotniej zbiórki
Na dzisiejszej zbiórce terenowej zdarzyła się rzecz niespotykana. Pewien harcerz z naszej drużyny (teraz już były), siedemnastoletni "twardy komandos" (za jakiego się uważał) po około stumetrowym biegu w masce p-gaz i zapowiedzi przeprawy przez rzekę w kombinezonie przeciwchemicznym L-2 uznał, że idzie do domu i już nie będzie z nami współpracował. No cóż, może przeraziło go to, że nie dotrzymywał kroku niektórym młodszym o pięć lat harcerzom, a może do całkowitej rozpaczy i desperacji doprowadził go domachoś mówiąc "uważaj żebyś nie zgubił sprzętu" (podczas biegu albo czołgania). Byłem bardzo zdziwiony tą sytuacją, zresztą nie tylko ja. Chcieliśmy jeszcze przekonać kolegę, żeby przemyślał swoją decyzję, jednak kiedy usłyszeliśmy od owego kolegi, że miał zaproszenia od trzech innych drużyn, postanowiliśmy go dalej nie namawiać na pozostanie z nami. Zrobił co uważał za stosowne, zostawił sprzęt, który dostał od nas i poszedł do domu. Po raz kolejny okazało się prawdą, że "najbardziej się wozi i najgłośniej grozi, ten co najmniej może zaszkodzić..."
kaczy

27 października 2004 - Kolejny biwak już się skończył
Od 22 do 24 października mieliśmy przyjemność gościć w zawsze dla nas otwartej remizie OSP Zawały. W piątek odwiedził nas Z-ca Komendanta miejskiego PSP w Toruniu bryg. Bogdan Sowiński, który między innymi oceniał warunki zakwaterowania naszych harcerzy, jako że biwak był elementem szkolenia drużyny z zakresu pożarnictwa. Po za tym damian, szymon i radek doczekali się Barw Drużyny. Wszyscy z wyjątkiem stałych maruderów (2 szt.) zaliczyli wyjazd do udanych. Pogoda była piękna, dużo grzybów i smakowite naleśniki, już się nie mogę doczekać następnego... Tą sielankową atmosferę wraz z kaczym usilnie psuliśmy naszym harcerzom co raz to innymi działaniami w dzień i w nocy, nie obyło się też bez tak lubianych przez wszystkich alarmów przeciwpożarowych o każdej porze doby. W sumie wszyscy byli zadowoleni.
szagma

15 października 2004 - Maszyna szyfrująca on-line
Absolutny hit! Od dzisiaj na stronie można on-line zaszyfrować i odszyfrować tekst za pomocą najpopularniejszych wśród harcerzy szyfrów. Taka maszyna szyfrująca jest tylko na naszej stronie! Sukcesywnie będę dodawał kolejne szyfry a tymczasem zapraszam do działu szyfry.
kaczy

8 października 2004 - Biwak
W dniach 22.10 - 24.10 bieżącego roku 98 TODH wyjeżdża na biwak do malowniczej podtoruńskiej miejscowości Zawały. Przypominam wszystkim zainteresowanym, że na zbiórkę 15.10 należy przynieść wpłatę w wysokości 8 złotych oraz prawidłowo wypełnioną zgodę rodziców. Szablon zgody w formacie rtf można pobrać tutaj.
kaczy

2 października 2004 - Opisy w galerii zdjęć
Po dłuższym czasie nareszcie pojawiły się opisy do zdjęć w galerii. Serdecznie zapraszam do odwiedzenia tego działu.
kaczy

3 września 2004 - Ekologiczna rywalizacja
Nowy rok szkolny przynosi nowe wyzwania i nowe potrzeby. Z dniem dzisiejszym zaczynamy kolejną akcją zbierania aluminium (puszek) aby zdobyć fundusze na sprzęt potrzebny do prowadzenia atrakcyjnych szkoleń i zabaw. Jest to jednocześnie doskonały sposób na zdobycie pieniędzy jak i na prowadzenie edukacji ekologicznej wśród młodzieży. Gorąco zachęcam do zaciętej rywalizacji bo będzie o co walczyć. Nagrody jeszcze nie ustalono ale warto przypomnieć, że w przeszłości były to darmowe biwaki. Nie namawiam tu nikogo do zwiększenia spożycia napojów puszko- wanych lecz do przedsiębiorczej postawy w szukaniu pomocy wśród rodziny i znajomych.
kaczy

31 lipca 2004 - Biwak za nami
Daliśmy z siebie wszystko żeby czas biwaku wykorzystać maksymalnie i prawie nam się to udało. Obraliśmy sobie za cel ochronę obiektu, w którym mieszkaliśmy i w związku z tym trzeba było zrobić dokładne mapy terenu przylegającego do remizy, zwrócić uwagę na stan ogrodzenia, miejsca szczególnie niebez- pieczne ze względu na łatwość podejścia, stan zamknięć okien i drzwi itd. Trzeba było też wystawić wartę od 2200 do 0800 ale oczywiście nie zabrakło czasu na nocne alarmy i wyjścia do lasu. Mieliśmy też okazję udoskonalić nasze umiejętności z zakresu pożarnictwa dzięki uprzejmości OSP w Osieku, która użyczyła mam swojego sprzętu. Poświęciliśmy też chwilę na treningi samoobrony nie wspominając już o działaniach w lesie czy na bagnach. W ostatni wieczór gościliśmy na biwakowym ognisku zastępcę komendanta miejskiego PSP w Toruniu bryg. Bogdana Sowińskiego i zastępcę dowódcy JRG3 w Toruniu st. asp. Grzegorza Jastrzembskiego oraz wice-prezesa i naczelnika OSP w Osieku dh Mariana Wojciechowskiego, dzięki uprzejmości którego mogliśmy gościć w remizie. Przy okazji tej wizyty przybocznemu 98 TODH została wręczona pierwsza w drużynie odznaka "Strażak Wzorowy" nadana przez zarząd powiatowy ZOSP RP w Toruniu. Ostatniej nocy jeszcze kolejne ognisko, tym razem obrzędowe, i rozkaz specjalny drużynowego 98 TODH w związku z 60 rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego a w sobotę po śniadaniu już tylko pakowanie sprzątanie i powrót do domu (dla niektórych upragniony ;-P). Niedługo pojawią się zdjęcia z biwaku więc zapraszam do galerii.
kaczy

25 lipca 2004 - I już po spływie
Wróciliśmy ze spływu zmęczeni i niewyspani ale z uśmiechem na twarzy bo było naprawdę nieźle, zdarzyło się kilka wpadek ze strony organizatorów ale mniejsza z tym. Był to spływ międzynarodowy więc trzeba było się jakoś dogadać z pozostałymi uczestnikami, ręce trochę bolały ale daliśmy radę. Jeśli chodzi o samo pływanie to zaliczyliśmy trzy wywrotki (przy pierwszej wcale nie było nam do śmiechu) a poza tym przytapianie "wrogich" jednostek, wojny błotne oraz wojny na wiosła były na porządku dziennym ;-). Jutro jeszcze czeka nas w pełni oficjalne spotkanie z prezydentem miasta Torunia i możemy znowu zaszyć się w lasach, tym razem na biwaku.
kaczy

16 lipca 2004 - Przygotowania do biwaku pełną parą
Niemalże natychmiast po powrocie ze spływu czeka nas wyjazd na biwak w związku z tym musimy jutro zrobić zakupy i spakować sprzęt (znowu parę godzin w magazynie) a wszystko po to by w poniedziałek 26 lipca tylko władować tyłki w wehikuł, który zawiezie nas na miejsce i bawić się i szkolić do soboty. Oj będzie się działo... Po powrocie oczywiście obszerniejsza relacja z prowadzonych działań.
kaczy

16 lipca 2004 - Spływ kajakowy już niedługo
Strona, którą przez dłuższy czas robiłem z różnym skutkiem wreszcie zaczyna wyglądać tak jak powinna. Już w poniedziałek grupa harcerzy szczególnie zaangażowanych w pracę drużyny ;-) wyjedzie za zupełną darmochę na tygodniowy spływik kajakowy po Drwęcy, na szczęście ja też się zaliczam do tej grupy więc trochę odpocznę od płaszczenia dolnych pleców przed komputerem.
kaczy